czwartek, 7 marca 2019

Nowość Yankee Candle Moonlit Blossoms + kod rabatowy


YANKEE CANDLE - NOWOŚĆ MOONLIT BLOSSOMS 

Pierwsze miesiące roku obfitują w nowości różnych marek, zaczynamy od marki Yankee Candle. Jeśli nie możecie się zdecydować, którą z nowości wybrać poczytajcie nasze opinie o nich :)

Zaczniemy od najświeższej - Moonlit blossoms Yankee Candle dopiero co się pojawiło, a już skradło serca wielu wielbicielom kwiatowych i owocowych zapachów. 


Opis zapachu Moonlit Blossoms Yankee Candle:


Wędrówka w świetle księżyca w towarzystwie kwiatowych i owocowych zapachów, uwodzicielsko łączących się z tajemniczym, ciepłym bursztynem.


Nuty zapachowe :

Nuty górne: granat, jeżyna
Nuty środkowe: jaśmin, olejek Ylang Ylang, lawenda
Nuty dolne: bursztyn, białe piżmo

Moonlit Blossoms Yankee Candle to bardzo udana kompozycja : czuć w  nim intensywnie owoce zwłaszcza jeżynkę, a nuty kwiatowe pozostają raczej w tyle. Całość przypomina mi lekko Autumn Glow z Yankee Candle to pewnie z powodu dodatku bursztynu, ale nuty owoców sprawiają, że jest to jednak całkiem inny zapach. 

Zapach ma bardzo dobrą moc, a piękny kolor wosku i delikatne rustykalne kwiaty na etykiecie myślę, udekorują każdy salon. 

Dla kogo : zwłaszcza dla wielbicieli zapachów owocowych, bardziej w kierunku czerwonych owoców, dla lubiących bursztynowe podbicie w zapachach, a także dla tych którzy  nie lubią zapachów czysto kwiatowych, a mają ochote na kwiatki w ciekawym towarzystwie.

Zapach możecie kupić tutaj :Moonlit Blossoms


Na koniec jak zwykle najmilsze łapcie kod rabatowy do naszego sklepu www.zapachmojegodomu.pl  na - 20% 

ZAPACH20 

Obowiązuje również na nowości ;)
.





środa, 10 października 2018

YANKEE CANDLE Kolekcja Q4 2018. Recenzja i kod rabatowy


YANKEE CANDLE Kolekcja Q4 2018




Świecowy sezon czas zacząć...

Ledwo co zaczęło się robić chłodno a tu już mamy tyle Nowości świecowych, że trudno wszystko ogarnąć... Ale nie martwcie się pomożemy wybrać najgorętsze zapachowe Must have... dla każdego.

Dla niektórych sezon na świece jest cały rok, a dla innych zaczyna się wraz ze spadkiem temperatur. Nie ważne czy należycie do jednych czy do drugich na pewno słyszeliście o nowej kolekcji Yankee Candle Q4 2018, która dopiero co weszła do sprzedaży. I w głowie kołacze się mnóstwo pytań, który zapach będzie dla mnie...

W skład Q4 w tym roku jako,że to zimowa kolekcja weszły zapachy, które zarówno etykietami jak i oczywiście zapachami oddają  klimat zimowo-świąteczny. Mamy więc:







Winter Wonder 

Opis producenta :

Oszałamiający miks szampańskich nut z cytrusami,wanilią i drzewem balsamowym

Nuty zapachowe :

Nuta głowy : Mrożona cytryna, mroźne powietrze
Nuta serca : Nuty szampana i drzewo balsamowe
Baza: Wanilia i delikatne piżmo





Z opisu oraz z nut zapachowych wynikałoby, że  Winter Wonder to jakaś szampańska mieszanka w stylu All is bright, jednakże, chyba za sprawą tych nut mroźnego powietrza zapach jest bardziej zimowo-mroźny niż szampański. Wyraźnie czuć w nim nuty piżma, trochę mniej wanilię, ale wiecie co jest najlepsze ten zapach to idealny zamiennik wycofywanego Season of Peace od Yankee Candle. To świetna wiadomość dla  wszystkich wielbicieli SOP, który jest może trochę bardziej wytrawny. Winter Wonder jest to zdecydowanie wersja trochę bardziej słodka i bardziej piżmowa i na sucho wydaję się też być mocniejsza od wspomnianego Season of Peace, który należał do tych delikatniejszych.
Czy wy też uważacie,że Winter Wonder skutecznie zamieni SOP? 






Glittering Star

Opis producenta:

Migoczący zapach, który dodaje iskry drzewu sandałowemu w połączeniu z nutami śliwki i imbiru.

Nuty zapachowe:

Nuta głowy : musujący imbir, czarna porzeczka
Nuta serca: Śliwka, gałka muszkatałowa
Baza: Paczula,Bursztyn,drzewo gwajakowe i drzewo sandałowe





Glittering Star to kolejna nowość, która pewnie urzeknie wielu. Wyczuwalne nuty śliwki i czarnej porzeczki, praktycznie przesądzają o sukcesie, wiele zapachów z tymi owocami zdobyło wspaniałą popularność. Ten zapach nie jest taki oczywisty to chyba za sprawą bazy w której zarówno drzewo sandałowe jak i reszta składu dają to przyjemne ciepłe lekko orientalne wykończenie. Nie da się ominąć musującego imbiru, który rzeczywiście daje to pierwsze uderzenie szampańskich nut. Całość jest bardzo dopracowana - dla mnie na plus, choć nie przepadam za owocowymi zapachami.



Icy Blue Spruce


Opis producenta:

Świeży oddech zimowego lasu - jagody jałowca, niebieski świerki oraz liście mięty.

Nuty zapachowe:

Nuta głowy : świeży jałowiec i liście mięty
Nuta serca : Świerk zimowy, czarna porzeczka, pokryty śniegiem cedr
Baza:  jodła balsamiczna, piżmo pudrowe



Ten zapach zapamiętałam z  marcowych targów - Icy Blue Spruce, a zapamiętałam dla tego, bo wydawał mi się taką choinką, trochę inną niż wszystkie. Pomyślicie cóż odkrywczego może być w choince, ale dla mnie kolejne choinkowe zapachy pokazują jak wiele wariacji może być na bazie jednego zielonego drzewka. Dopiero wgłębiając się można poczuć te niuanse gdzie jest więcej mroźnej mięty, a gdzie zapach dopełniają cytrusy, czy słodka wanilia. Wracając do Icy Blue Spruce od Yankee Candle to bardzo przyjemna choinka - nie "kibelkowa", tylko spokojna i wyważona, mroźna za  sprawą miety i lekko słodka. Co ciekawe nuty czarnej porzeczki rzeczywiście są w niej wyczuwalne... Jak Wam się to podoba?





Frosty Gingerbread


Opis producenta:

Świeże lukrowane pierniczki - to świąteczne smakołyki, których zapach  wypełni, każde pomieszczenie aromatem upragnionego ciepła.


Nuty zapachowe :

Nuta głowy : cynamon, lody waniliowe, gałka muszkatałowa
Nuta serca: Imbir, goździki
Baza: Piernik, cukier





Pierniczki to oczywiście nieodłączny element światecznych przygotowań. Czemu by nie przedłużyć tego miłego czasu pieczenia ciasteczek na godziny przy świecy Frosty Gingerbread. Ja osobiście nie jestem wielką fanką ciasteczkowych zapachów, więc nie umiem zbyt obiektywnie ocenić tego zapachu, fani cynamonu i przypraw świątecznych nie będą zawiedzeni, moc też wydaje się być bardzo dobra. A wiem,że sporo z Was szuka idealnego pierniczkowego zapachu, może to właśnie ten :) Sprawdzić nie zaszkodzi...


Wszystkie opisywane zapachy możecie zakupić w naszym sklepie : 


Możecie skorzystać też z kodu rabatowego ZAPACH20  - 20% na wszystkie nieprzecenione świece, woski i saszetki zapachowe.

Miłego i pachnącego dnia :)







czwartek, 12 kwietnia 2018

Sklep Zapach Mojego Domu



                      

           


Z pasji rodzą się najlepsze i najszczersze rzeczy. Pasję do świec, zapachów i natury mam w sobie od dawna i jest ona na tyle mocna, że pragnę się nią dzielić. Powoli też sprawiam, że moja pasja staje się moją pracą. Wymagało to ode mnie wielu nakładów i mnóstwa pracy i energii, ponieważ projekt był częściowo finansowany z dotacji Unii Europejskiej. Mój pomysł wsparło wielu pomocnych i życzliwych mi ludzi, którym bardzo chciałam podziękować. 💕💕






W związku z tym chciałam Was zaprosić do sklepu internetowego www.zapachmojegodomu.pl gdzie możecie zakupić to wszystko o czym piszę i czym sie zachwycam.... świecami, kosmetykami. Marki Yankee Candle - kultowe już świece, których nie trzeba nikomu przedstawiać, Kringle i Country Candle które przebojem wdzierają się na polski rynek, Woodwick ze swoim unikalnym knotem i sprawiające że każy dom stanie się przytulny. Village Candle, która zachwyca wyborem zapachów, oraz Goose Creek, z wspaniałą mocą zapachów. Oprócz tego chcę się z Wami dzielić tym co naturalne i dobre, stąd kosmetyki z dobrymi składami. Wiem jakie to czasem ważne, by być w zgodzie ze sobą i z naturą. Na www.zapachmojegodomu.pl będzie można zamówić wszystko o czym będę mówić tu, więc nie pozostaje mi nic innego jak tylko zaprosić Was do klikania . 







Jesteśmy też w mediach społecznościowych :


FACEBOOK

INSTAGRAM
           
Obserwujcie Nas by być na bieżąco 😉👍 Czeka na Was dużo niespodzianek, konkursów i kodów rabatowych.             

Zapraszam Was bardzo serdecznie również do sklepu stacjonarnego:
                           
                                       ZAPACH MOJEGO DOMU                                 
     
                                      Grudziądz ul.Chełmińska 89 

                                    Otwarcie sklepu stacjonarnego 21.04.2018 r.


W związku z otwarciem będzie  wiele promocji również w sklepie internetowym
👉 www.zapachmojegodomu.pl  Zapraszamy!!!

piątek, 17 listopada 2017

Illuma - potrzebna czy zbędna ?








Na początku swojej fascynacji świecami zapachowymi, człowiek styka się z masą dziwnych akcesorii, które na pierwszy rzut wydają się jakimś wymysłem producentów.  Illuma, czyli nakładka na słoik przyspieszająca roztapianie wosku - też wydawała się zbędna. Sądziłam że to daje głównie efekt wizualny, bo rzeczywiście prezentują się piękne te nakładki. Jednak pierwsza świeca Yankee candle okazała się niekoniecznie bez obsługowa i zaopatrzyłam się w illumę oraz latarenkę. 




To był strzał w dziesiątkę illuma pomogła w szybszym roztapianiu wosku, a co za tym idzie szybszym uwalnianiu zapachu. A dzięki latarence czuje praktycznie każdy zapach nawet Angel wings. Nie wszystkie świece wymagają akcesoriów. Wiadomo świece Yankee bywają kapryśne i mają jeden knot, co może sprawiać kłopoty,ale nie musi. 

Świece z dwoma knotami jak Goose creek czy Village candle, a także Country Candle i Kringle, są dużo łatwiejsze w obsłudze i absolutnie nie należy na nie nakładać illumy. Znam przypadki gdzie skończyło się to źle (np. pęknięciem słoika). Lepiej w przypadku tych świec wstawić je do latarenki, gdy mają problem z dojściem do ścianek.





Podsumowując ja praktycznie wszystkie świecę Yankee Candle palę z illumą. Na dodatek pasuje ona również na średnie świece. Jedna illuma starczy na całą kolekcję, chyba że palicie w kilku pomieszczeniach na raz. Według mnie warto w nią zainwestować żeby nie martwić się tunelami i nieroztopionym woskiem. A do tego pięknie wyglądają...

A Wy używacie illumy ? Macie jakąś ulubioną ?

środa, 15 listopada 2017

French autumn Goose creek. Recenzja



   
                                   FRENCH AUTUMN - GOOSE CREEK


Moja jesienna kolekcja  nowości zaczyna się od French autumn Goose creek. Postaram się opisać Wam i być może pomóc w wyborze odpowiedniego dla siebie zapachu. 







Opis producenta :


 Paryż czeka! Odwiedź to piekne miasto poczuj jak wspaniały i świeży zapach świeżo zebranych owoców unosi się w powietrzu.




​Główne nuty zapachowe:


Nuty głowy : Ciemna fioletowa śliwka, Jesienna bryza.

Nuty serca: Mandarynka, Kwiat maliny, Storczyk

Baza: Drzewo sandałowe, cukier puder.






French autumn Goose creek  zachwyca naklejką, która jest piękna, w stylu vintage i dobrze oddaje klimat paryskiej jesieni. Takiej trochę mrocznej przy spacerze, po parku przy którym jest cmentarz, taki stary, pamiętający czasy przeszłego wieku. Lubię takie naklejki, często nawet nie zdajemy sobie sprawy jak bardzo one oddziaływują na naszą percepcję zapachu. 







Wracając do świecy sam zapach, nie jest mroczny. Są owoce, dużo owocu... Bardzo wyczuwalna jest śliwka i malina okraszona słodkością cukru pudru. W opisie nut zapachowych jest kwiat maliny i tak właśnie się zastanawiałam czy one wogóle pachną...te kwiatki. W przyszłym roku na pewno postaram się powąchać. Być może sam kwiat maliny nie pachnie intensywnie, dopiero esencja z niego wyciśnięta daje jakiś wspaniały unikatowy aromat.

Siedzę sobie tak i myślę, że już gdzieś coś podobnego wąchałam. Niektórzy piszą że to coś podobnego do Autumn romance. Dla mnie one się znacznie różnią. I w końcu mam, wiem!!! Ten zapach bardzo przypomina mi Sugarplum fairy z Village candle. Wielbiciele "Wróżki" będą zadowoleni. 


W tle French autumn wyczuwalna jest nutka kwaśności coś jak figa i może lekko drzewny wydźwięk. Całość zaopatrzona jak zwykle w dwa knoty i w  wosk w kolorze fioletu z domieszką czerwieni. Kolor wosku niczym liście winobluszczu przebarwiające się w odcienie ciemnej czerwieni, będzie pasował do mrocznych,jesiennych stylizacji wnętrz bez ryzyka obciachu. 💗😉


Co sądzicie o nim? Znacie, lubicie? Dajcie znać co jeszcze warto przetestować tej jesieni :)










wtorek, 9 maja 2017

Kringle Candle Beachwood. Recenzja


Kringle Candle zapewne nie trzeba nikomu przedstawiać, ale dla tych mniej wtajemniczonych lub dopiero zaczynających przygodę ze świecomaniactwem opiszę króciutko.

Firma Kringle Candle została założona przez rodzinę Kittredge, całkiem nie dawno bo w 2009 roku, ale ich doświadczenie w prowadzeniu firmy produkującej świeczki zapachowe jest nieocenione, ponieważ to również oni są twórcami słynnych Yankee Candle. Firmę Yankee sprzedali i po 10 latach zatęsknili zapewne za biznesem świeczkowym, bo stworzyli Kringle Candle - świeczki w innej prostszej formie, z białym woskiem, 2 knotami i pachnące czym tylko się zamarzy.

Kringle mają zawsze biały wosk, dzięki czemu zawsze pasują do wystroju wnętrza, a po wypaleniu idealnie sprawdzą się jako wazon lub pojemnik do łazienki na drobiazgi.

Świece te są wyposażone w 2 knoty co bardzo ułatwia palenie i minimalizuje ilość akcesoriów poprawiających jakość palenia do zera :) .Rozpalenie od ścianki do ścianki zajmuje zwykle ok pół godziny i nie tworzą się te słynne tunele, które często spotykamy zwłaszcza u mniej doświadczonych palaczy świec :)

 Podsumowując dużo lepiej sprawdzą się na prezent czy na początek zabawy z zapachowymi świeczkami, bo nie trzeba poświęcić im tyle uwagi co Yankee i są bardzo często intensywniejsze.



Zapach Beachwood z  Kringle  od razu Wam zdradzę  podoba mi się bardzo, bardzo. Opis producenta:

Spokojny spacer wzdłuż brzegu piaszczystego morza. Poczuj aromatyczny powiew świeżej morskiej bryzy, subtelny zapach rajskich kwiatów oraz nuty mleka kokosowego i ananasa. Spacer tą dziką plażą przyniesie długo wyczekiwany spokój i wytchnienie.


Na sucho jest delikatny, ale piękny lekko perfumowany czuć mleczko kokosowe, w kremowej otoczce.  Po rozpaleniu zapach jest zadawalającej mocy, nie za mocny, nie drażniący - wspaniały.
Idealne połączenie egzotycznych kokosowych, kremowych nut z kwiatowym delikatnym podbiciem, Drzewnych nut tam nie czuję, ale może po prostu się na nich nie skupiam, bryzy też nie wyczuwam. Uważam, że będzie to świetny zapach na ciepłe wieczory, których już nie mogę się doczekać. Na razie wypalam w oczekiwaniu na to ciepełko.

Pewnie ciekawi Was jak on się ma do Beach Wood z  Yankee Candle. Mogę tylko porównać do wosku, którego miałam kawałek. Czekam na duży słój, który przyjedzie mam nadzieję nie długo. Na razie Kringle bardziej mi się podoba. Wosk z Yankee był bardzo delikatny dla mnie mało wyczuwalny, liczę że słój pozwoli na rozwinięcie się zapachu i będzie na pewno recenzja porównawcza.

A teraz najgorsze :( Zapach będzie wycofany więc lepiej szybko lećcie po zapasik, bo możecie nigdy nie załapać się na ten wspaniały.

Ja swojego kupiłam tutaj https://markoweswiece.pl/pl/p/Kringle-Candle-Beachwood/2046


Znacie Kringle Beachwood? Macie swoje ulubione Kringielki?



poniedziałek, 20 lutego 2017

Peach Lavender Yankee Candle. Recenzja i kod rabatowy.


Właśnie pojawiła się na rynku, długo oczekiwana limitka, która rozgrzewa serca wielu świecomaniaków - Peach lavender od Yankee Candle. Dostępna jak wszystkie limitowane zapachy tylko jako duży słój. Piękny pomarańczowy wosk w słoiczku, z jeszcze piękniejszym zdjęciem na froncie to jeszcze nie wszystko. Producent obiecuje:
Czysty zapach, jak otwarte okno, na jasny, pogodny dzień. Nuty lawendy w oddali i odrobina brzoskwini - sprawiają że czujesz orzeźwiający podmuch wiejskiego powietrza. 


Peach Lavender  to idealne, wyważone, połączenie lawendy i brzoskwini. Zapach ma wielu fanów i trzeba przyznać, że ma coś w sobie. Jeśli chodzi o lawendę to zwykle bywa z nią tak, że albo się ją uwielbia albo nienawidzi. Ja za sprawą mojej babuni, do lawendy mam stosunek bardzo pozytywny. Co do owocowych zapachów też raczej mają one więcej zwolenników niż przeciwników. Z tego wynika, że ten zapach raczej spodoba się większej ilości świecomaniaków. Idealne połączenie lekko ziołowego specyficznego zapachu lawendy i słodyczy, dojrzałej brzoskwinki. Moc zacna, więc nada się nawet do większych pomieszczeń. Dla mnie bomba zwłaszcza że bardzo lubię Lemon lavender, jest to jego delikatniejsza, milsza, słodsza siostra :)


A teraz  najmilsza część :) za sprawą Markowe Świece Gdańsk mam dla Was mały prezencik - specjalny kod rabatowy na ten właśnie limitowany zapach. Wystarczy wejść na stronę  www.markoweswiece.pl wrzucić świecę Peach Lavender  do koszyka i wpisać w miejsce na kod rabatowy : zapachdomu. Polecam rozejrzeć się jeszcze po skleoiebo mają świetne promocje i najnowszą limitowaną kolekcję Coastal Living już dostępną.

Dajcie znać jak Wam się sprawdził Peach Lavender i czy znacie juz nową kolekcję Coastal living?